Bracka 18 lok. 21 III piętro
00-028 Warszawa
E-mail: sona@sonahay.com
Urodzona w 1976 roku w Erywaniu, Armenia. W latach 1983-1993 uczyła się malarstwa w Centrum Wychowania Estetycznego w Erywaniu.
Przyjechała do Polski w 1994 roku. Ukończyła studia w Wyższej Szkole Języków Obcych i Ekonomii w Częstochowie.
W 2008 roku została absolwentką Akademii im. Jana Długosza w Częstochowie. Dyplom z wyróżnieniem otrzymała w pracowni malarstwa prof. Wernera Lubosa.
Zajmuje się malarstwem sztalugowym, ściennym, rysunkiem, projektowaniem graficznym.
Swoje prace prezentowała na wielu wystawach. Jej obrazy znajdują się w prywatnych kolekcjach w kraju i za granicą, m.in. w Armenii, Rosji, Austrii, Niemczech, Wielkiej Brytanii, Kanadzie i USA.
Jest członkiem Związku Polskich Artystów Plastyków (Okręg Warszawski).
„Proces tworzenia opieram na emocjach, przeżyciach i uczuciach. Serce jest przestrzenią gdzie rodzą się moje obrazy i przychodzą na Świat przez moje dłonie. Wtedy dzieje się to, co nazywam magią: Świat staje się odbiorcą i jednocześnie Panem mojej sztuki dając jej życie w miłości i w zakochaniu. Świat, który przenoszę na obraz jest moim światem, który rodzi się w mojej wyobraźni i kiedy pędzel zaczyna swoją podróż moja podświadomość staje się absolutnym Panem. Potem nabiera formę, zmieniając wielokrotnie swoją kompozycję, barwę i kolor. Dla mnie to kolor buduje formę, przestrzeń i linię. Tematem moich obrazów jest uczucie, emocje, opowieść wyrażona statycznym gestem. Zawsze podczas malowania zadaję sobie pytanie, co chcę powiedzieć, co czuję. Dla mnie kolory są wyrazami, słowem moich opowieści, siłą emocji, życiem obrazu. Malarstwo jest kolorem, pieśnią, tańcem nieskończonych barw, opowieścią nieskończonych historii, naszymi myślami, które za pomocą pędzla tworzą obraz. Malując zawsze szukam, szukam piękna w gniewie, radości we łzach, czy też światła w ciemności, które jest niewidoczne w czerni, które zawiera w sobie wszystkie kolory tak jak kropka na koniec zdania. Każda praca jest dla mnie początkiem. Zawsze malując znajduję to, czego szukam i miejsce, dokąd zmierzam. Wtedy hamuję się i mówię koniec, nie chcę iść dalej, ta historia się skończyła w tej przestrzeni.”
World that I transfer onto the painting is my world, which is born in my imagination, and when the brush starts its journey on the stretcher, my unconciusness is the absolute master whet it form changing repeatedly its composition and color.
...For me the color is creating the form, space, and line.
...Freelings and emotions are the subject of my paintings, the story expressed with the static gesture...